Słuchaj radia TJS na żywo

Piramida finansowa. Jak zatem nie dać się nabrać na piramidę finansową i odróżnić ją od rzeczywistego biznesu?

To co odróżnia Nas od zwierząt to chęć gromadzenia zasobów. Niezależnie od tego, czy są to złote pierścionki, sportowe samochody czy żywa gotówka. Napędza Nas chęć do polepszania swojego życia i czynienia go przyjemniejszym. Droga do tego celu nie zawsze bywa łatwa i słana różami, dlatego często pojawia się pokusa pójścia na skróty i zdobycia szybkiego bogactwa bez pracy, wysiłku i wiedzy. Tę cechę często wykorzystują wszelkiego rodzaju oszuści i naciągacze.

Za ojca naciągaczy uznaje się Charlesa Ponziego, włoskiego imigranta, który w 1920 roku założył Securities Exchange Company (SEX), która oczywiście nie miała nic wspólnego z późniejsza rządową SEC (Securities Exchange Commission) założoną w 1934 roku.

Firma Ponziego oferowała inwestycję w Międzynarodowy Kupon na Odpowiedź (IRC – International Reply Coupon), który skupowany w Europie i wymieniany w USA na znaczki pocztowe, dawał pokaźny, bo blisko 40 – procentowy zysk z uwagi na różnice w cenach pomiędzy USA, a Europą. Charles postanowił rozbudować swoją firmę, nawiązując współpracę z agentami oferującymi jego usługi inwestycyjne i wynagradzał ich sowitymi prowizjami od wpłat inwestorów. Samym inwestorom obiecywał zyski na poziomie 50% w ciągu 45 dni. Stany zjednoczone wchodziły wtedy w okres gorączki inwestycyjnej. Inwestował prawie każdy i prawie każda inwestycja w dowolnie wybrany sektor gospodarki dawała krociowe zyski, wszyscy stawali się bogaci, a optymizm sięgał stratosfery – stąd nazwa tego okresu ryczace lata dwudzieste.

Ponzi wykorzystał tę atmosferę, aby zebrać jak najwięcej pieniędzy od omamionych szybkim zyskiem inwestorów. Według własnych deklaracji zebrał w depozytach 7 milionów ówczesnych dolarów. Jednak przedstawiciele poczty, pytani o sposób działania firmy Ponziego, zaprzeczali, że nastąpił jakikolwiek wzrost wolumenu sprzedaży i zakupu znaczków pocztowych Gwoździem do trumny całego przedsięwzięcia był artykuł współpracownika Ponziego, Milliama McMastera, którzy przyznał, że kondycja finansowa firmy jest traficzna, a firma nie posiada deklarowanych środków. Straty inwestorów oceniono na 15 milionów dolarów, a sam Ponzi dostał wyrok pięciu lat więzienia.

Co zatem sprawiło, że tyle osób postanowiło zainwestować w przedsięwzięcie nieznanego wcześniej Włocha i skąd brały się zyski wypłacane wczesnym inwestorom?

Co prawda, piramida finansowa i schemat Ponziego to dwie różne rzeczy, ale łączy je wiele cech wspólnych. W piramidzie finansowej struktura jest bardzo rozbudowana i każda osoba będąca w strukturze otrzymuje część wpłat od nowych inwestorów, natomiast w schemacie Ponziego większość środków trafia bezpośrednio do organizatora całego przedsięwzięcia.

Zarówno piramida, jak i schemat Ponziego, zakładają ciągły dopływ nowych inwestorów, jednak w przypadku piramidy finansowej główny nacisk kładziony jest na rozbudowę struktur i budowanie sieci zależności. Każdy nowy rekrut wpada w strukturę osoby wprowadzającej i zaczyna rekrutować inwestorów do swojej struktury. Twórcy piramidy opierają się na założeniu, że każdy ma co najmniej sześcioro znajomych, który może zaprosić do swoich struktur. Wydaje się to być dosyć logiczne i wykonalne, ponieważ faktycznie każdy z nas zna co najmniej sześć osób. Niestety matematyka jest tutaj nieubłagana i po dwunastej rundzie zapraszania nowych członków liczba inwestorów, którzy musieliby przyłączyć się do piramidy, wyniosłaby 13 060 694 016, czyli więcej niż populacja całego świata.

Pieniądze na wypłaty zysków w jednym i drugim modelu pochodzą tylko i wyłącznie z wpłat nowych inwestorów i nie są w rzeczywistości nigdzie inwestowane, a całe przedsięwzięcie załamuje się, kiedy zaczyna brakować kolejnych naiwnych gotowych wpłacić tam swoje oszczędności. W początkowej fazie działania oszuści bardzo chętnie wypłacają zyski inwestorom, którzy jako pierwsi wpłacili im pieniądze. Ma to uwiarygodnić całe przedsięwzięcie i sprawić, żeby tacy inwestorzy byli jego najlepszą reklamą. Jeśli ktoś podwoi swoje oszczędności w ciągu dwóch lub trzech miesięcy, to z całą pewnością opowie o tym całej swojej rodzinie i wszystkim znajomym, a zarobione w ten sposób pieniądze prawdopodobnie ponownie powierzy oszustowi.

Albańska rewolucja piramidowa

Warto tutaj wspomnieć, że oszustwa polegające na finansowaniu wypłat początkowych inwestorów wpłatami kolejnych inwestorów, mogą faktycznie przybrać olbrzymie rozmiary.

Najbardziej znamienny jest tutaj przypadek Albanii i albańskiej rewolucji piramidowej. Kiedy po zmianach ustrojowych albańska gospodarka musiała stanąć do konkurencji rynkowej z pozostałymi gospodarkami świata zachodniego, okazało się, że przestarzały przemysł nie był w stanie zapewnić Albanii należytego stopniu rozwoju, więc Albańczycy zmuszeni byli do wyjeżdżania za granicę do pracy. Wysyłali jednak swoje pieniądze do domów, co przy braku innych możliwości inwestycyjnych skrzętnie wykorzystali oszuści, tworząc piramidy finansowe pod postacią funduszy inwestycyjnych oferujących nawet 100% zysku w ciągu jednego miesiąca. Paradoksalnie, przy braku innych możliwości inwestycyjnych, piramidy były popierane przez niektórych polityków.

Taka sytuacja nie mogła trwać wiecznie i skończyć się dobrze. Upadek piramid w połączeniu z zawirowaniami politycznymi doprowadził do śmierci kilku tysięcy osób w tym trzech funkcjonariuszy Narodowej Służby Wywiadowczej, którzy zostali wywleczeni na ulicę przez protestujący tłum i tam zamordowani. Krach piramid powodował wybuch zamieszek na terenie całego kraju i utratę około 1200 mln dolarów. Sytuacja była na tyle krytyczna, że 28 marca 1997 roku Rada Bezpieczeństwa ONZ przyjęła rezolucję 1101, umożliwiającą wysłanie do Albanii kontyngentu wojskowego. Wymusiło to przeprowadzenie przyspieszonych wyborów parlamentarnych w czerwcu 1997 roku.

Przykładowa reklama, która jest kradzieżą wizerunku celebrytki w celach marketingowych.
Strony próbują się podszywać m.in pod portal Puls Biznesu wykorzystując wizerunek gwiazd, które często nie są świadome.

Dlaczego zatem ludzie są tak chętni, żeby inwestować zarówno w schemat Ponziego, jak i piramidy finansowe?

Powody są prawie zawsze takie same: charyzmatyczni liderzy, wysokie stopy zwrotu, brak jakichkolwiek wymogów formalnych, brak konieczności posiadania wiedzy, poczucie wyjątkowości z uczestczenia w czymś niezwykłym.

Jak zatem nie dać się nabrać na piramidę finansową i odróżnić ją od rzeczywistego biznesu?

Poniżej znajduje się krótka lista punktów, która ułatwi ich rozpoznanie.

Znaki szczególne piramid XXI WIEKU:

* Wysoka stopa zwrotu

To najważniejsza uniwersalna cecha wyróżniająca. Piramida zawsze oferuje ponadprzeciętną, a często wręcz absurdalną stopę zwrotu. Polski Amber Gold oferował lokaty na poziomie 15% rocznie, co było znacznie wyższym oprocentowaniem niż mona było uzyskać na lokacie bankowej.

* Agresywny marketing

Wszyscy przedsiębiorcy wiedzą, że pieniądze lubią ciszę, niestety prawda ta nie dotyczy przedsięwzięć nastawionych na oszustwo. Agresywny marketing poprzez lokalnych promotorów i zalewanie social mediów zdjęciami drogich samochodów, egzotycznych wycieczek i wystawnych kolacji jest standardem w branży naciągaczy. Niejednokrotnie w akcje promocyjne wciągani są celebryci, którzy zwykle nie do końca wiedzą w co się angażują.

* Wyśmiewanie etatu i pracy

Etat i uczciwa praca jest dla naciągaczy tym woda święcona dla diabła. Stwierdzenia w stylu: ty pracujesz, ja jem homary, ty jedziesz do biura, ja leżę na plaży, ty boisz się szefa, ja jestem swoim szefem są nieodłącznie związane z piramidami i pojawiały się praktycznie w każdej z ostatnio upadłych piramid.

* Słownictwo

Każda branża ma swój żargon i branża oszustw nie jest w tym zakresie inna. W słowniku oszusta najczęściej można znaleźć następujące słowa, które powinny zapalić u nas czerwoną lampkę: wolność finansowa, dochód pasywny, praca z domu, zarabianie w Internecie, matryca, paczka reklamowa, etatowcy, nowy model biznesowy, biznes XXI wieku, to nie jest piramida finansowa.

* Niejasny model biznesowy

Im pomysł na biznes jest prostszy, tym zwykle większy sukces może osiągnąć. W przypadku piramid ta zasada się nie sprawdza i wyjaśnienie modelu biznesowego piramidy wymaga zwykle osiągnięcia wyższego poziomu wtajemniczenia, który możliwy jest do zdobycia wyłącznie poprzez udział w niezliczonych szkoleniach i seminariach.

* Rozproszona struktura firmy

Przedsięwzięcia nastawione na oszustwo są zwykle rozbijane na kilka mniejszych firm rozlokowanych po wielu krajach, w których regulacje co do prowadzenia biznesu są dosyć luźne. Oczywiście ma to za zadanie utrudnić odnalezienie pieniędzy i ukaranie ewentualnych winnych już po upadku piramidy.

* Przypadkowy zespół

To kluczowy element firmy. Zespół musi wzbudzać zaufanie, być charyzmatyczny i pełen optymizmu. Co ciekawe, większość członków zespołu stojącego za piramidą może być zmyślona, a ich zdjęcia i biografie umieszczone na stronie www mogą być bez problemu podkradzione z Internetu. Ważne natomiast, aby twórcy podczas licznych szkoleń i eventów sprawiali wrażenie ludzi świętszych.

* Produkt / usługa

Ostatnim elementem układanki jest produkt lub usługa oferowana przez piramidę. Wydaje się to być element kluczowy w każdym biznesie, ale w piramidzie ma charakter wtórny. Często wymyślana jest tylko po to, aby uśpić czujność organów ścigania i sprawia wrażenie, jakby była tworzona na siłę, bez głębszego przemyślenia. Jeśli produkt lub usługa wydają się bez sensu, to prawdopodobnie takie są.